Zarabianie na ofercie turystycznej

Kraje pragnące zarobić na swojej najpotężniejszej broni przeważnie wydają krocie, by się rozwinąć i naturalnie zadłużają niejednokrotnie swój kraj. W niektórych wypadkach jak w Rosji stworzenie potęgi surowcowej nie obyło się kosztem licznych problemów ekonomicznych, ale dziś rola tego kraju jako eksportera gazu jest niezaprzeczalna i na długie lata rynek ten będzie zapewne zdominowany. W Hiszpanii natomiast długie lata inwestowano w to, co było największą potęgą tamtej gospodarki – turystykę. Ludzie kochają Hiszpanię i nawet ci, którzy tam nie byli, słusznie uważają, że w Madrycie czy Barcelonie nie można źle się bawić. Sama architektura hiszpańskich miast daje niesamowite wrażenia i okazje do nagrywania cudownych filmów, fotografowania niecodziennych uliczek czy rzeźb. Każdy turysta odnajdzie się w hiszpańskim klimacie, ponieważ będzie mógł bardzo aktywnie spędzić czas, nawet pobiec w słynnym biegu ulicznym z bykami – jeśli tego zabraknie. Ale jeśli będzie chciał przez dwa tygodnie leżeć nad morzem i okazyjnie wejść do wody – również dłgo szukałby innego dobrego miejsca do tego. Hiszpania oferowała przez długie lata niesamowity zwrot inwestorom, więc pieniędzy nie brakowało i nawet wydawanie ponad stan nie osłabiało szybko rosnącej wartości gospodarki, która dziś przeżywa nieco gorszy moment.

Both comments and pings are currently closed.